Sport   »   Tenis   »   ATP Londyn: Koszmar Andy'ego Murraya, "wpadka" Jo-Wilfrieda Tsongi

Tenis

rss

ATP Londyn: Koszmar Andy'ego Murraya, "wpadka" Jo-Wilfrieda Tsongi

2014.06.13//  M. Mikołajczyk
Andy Murray w przedziwny sposób przegrał czwartkowy mecz z Radkiem Stepankiem. Brytyjczyk i Czech partię otwarcia rozpoczęli nietypowo, bo od breaków, ale potem regularnie wygrywali swoje gemy serwisowe i losy pierwszej odsłony spotkania rozstrzygnęły się w tie-breaku. Tenisową dogrywkę na kortach Queens Clubu Szkot będzie pamiętał z pewnością jeszcze bardzo długo.
Andy Murray
Andy Murray
Andy Murray

Faworyt gospodarzy zakpił sam z siebie, marnując w niej aż osiem piłek setowych, w tym połowę przy własnym podaniu. Murray nie zdołał postawić kropki nad „i”, z kolei wyjście z tarapatów wyraźnie uskrzydliło Stepanka. Zawodnik naszych południowych sąsiadów poszedł za ciosem, grał z werwą, agresywnie i niezwykle skutecznie, oddając swojemu rywalowi w następnej partii zaledwie dwa gemy.
Dramatyczna porażka mistrza olimpijskiego nie była jedyną czwartkową sensacją na londyńskiej trawie. Z turniejem ATP nieoczekiwanie pożegnał się również Jo-Wilfried Tsonga. Francuz uległ 6:2, 6:4 rewelacyjnemu Marinko Matosewicowi. Swoje zrobili za to Grigor Dimitrow oraz Stanislas Wawrinka. Bułgar pokonał 7:6, 6:4 Rogera-Vasselina, a Szwajcar odprawił z kwitkiem Sama Querreya.
Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
FIS Alpine 2019/2020 - włoskie narciarki w akcji

Źródło: inf. własna


Wpisz kod


Aby komentować pod stałym nickiem - lub zarejestruj.
Komentarze do:
ATP Londyn: Koszmar Andy'ego Murraya, "wpadka" Jo-Wilfrieda Tsongi

Newsletter

Newsletter

W dziale Gry

W dziale High-Tech

W dziale Biznes, Finanse, Prawo

  • Pozycjonowanie sklepów internetowych to proces, który wymaga długofalowych działań i odpowiedniej...

W dziale Lifestyle

W dziale Motoryzacja

  • Rumunia, to piękny kraj, o niepowtarzalnej atmosferze, do którego nie dotarła jeszczemasowa...

W dziale Extreme

W dziale Kultura



Do góry  //  Sport   »   Tenis   »   ATP Londyn: Koszmar Andy'ego Murraya, "wpadka" Jo-Wilfrieda Tsongi