2010.04.21// S. Kozak
Już w najbliższy weekend Tomasz Adamek zmierzy się Chrisem Arreolą i liczy, że wygra. Jednak wszelkie spekulacje przed walką nie są pozytywne dla Polaka, który przygodę z wagą ciężką zaczął dopiero w ubiegłym roku.
Jerzy Kulej obawia się, że Tomek jest za ciężki co może negatywnie wpłynąć na jego szybkość i wytrzymałość. Martwi go też fakt, że przed tak ważnym starciem, jego system przygotowań został zbyt radykalnie został zmieniony na amerykańską szkołę boksu. Adamek w czasie treningów sporo pływał, a jak wiele osób twierdzi, ćwiczenie to jest zbyt rozluźniające i źle wpływa właśnie na największy atut Polaka, czyli szybkość.
Tomasz Adamek i Chris Arreola
Tomasz Adamek vs. Chris Arreola
Tomasz Adamek
Niepokojący jest fakt, że nowi trenerzy, którzy nie zdążyli dobrze poznać Adamka, zamiast dostosować metody do jego naturalnych atutów, zastosowali zupełnie nowy styl treningów. Ponadto jego dwaj szkoleniowcy – Roger Bloodworth i Ronnie Shields, w między czasie zajmowali się innymi pięściarzami, nie poświęcając według Kuleja, odpowiedniej uwagi Polakowi.
Tomasz Adamek
Tomasz Adamek
Tomasz Adamek
Na temat walki wypowiada się też były rywal Adamka z wagi junior ciężkiej. W jego opinii Tomek nie powinien wdawać się w długie wymiany ciosów z Arreolą, bo jego siła może być niszcząca. Zaznacza jednak, że Polak ma szansę wypunktować przeciwnika, bo świetnie pracuje na nogach i jest odporny na ciosy.
Natomiast Chris Williams – dziennikarz portalu Boxing News 24 uważa, że Amerykanin znokautuje Adamka najpóźniej w ósmej rundzie. Podobną opinię ma Larry Marchant – doświadczony komentator walk bokserskich.
Jak będzie przekonamy się już w niedzielę rano, gdyż zgodnie z polskim czasem transmisja pojedynku powinna zacząć się między 6 a 7 rano 25 kwietnia.
Zwycięzca pojedynku prawdopodobnie zostanie pretendentem do walki o tytuł mistrza wagi ciężkiej.