Legia Warszawa vs. Spartak Moskwa - zapowiedź spotkania Ligi Europejskiej

Piłkarzy Legii Warszawa czeka dziś arcytrudne zadanie. W decydującym meczu o awans do fazy grupowej Ligi Europejskiej zagrają z jednym, z najbardziej utytułowanych zespołów ligi rosyjskiej – Spartakiem Moskwa. W dodatku rywal w ostatnich tygodniach prezentuje bardzo wysoką formę, na ostatnich sześć spotkań, tylko raz zremisował, a pozostałe mecze zwyciężył. Oba zespoły grały już ze sobą w fazie grupowej Ligi Mistrzów sezonu 1995/1996. Legioniści nie dali rady pokonać ani razu Spartaka ulegając 1:2 i 1:0, jednakże nie przeszkodziło to w wyjściu z grupy do kolejnej fazy.
- Czujemy atmosferę spotkania ze Spartakiem i nie możemy się go doczekać. Rosjanie są teoretycznie silniejsi, ale zamierzamy powalczyć o awans do fazy grupowej. Czuję olbrzymią determinację w drużynie i wierzę, że każdy da z siebie wszystko. Obserwując ekipę z Moskwy, mamy swoje spostrzeżenia. Nasz rywal ma spory potencjał w ofensywie, ale problemy sprawia im organizacja gry w defensywie. Nie jesteśmy bez szans. Jesteśmy na dobrej drodze, aby osiągnąć wysoki poziom, chociaż to jeszcze nie jest apogeum naszych możliwości. Stać nas na zdecydowanie więcej. - mówił na wczorajszej konferencji prasowej Maciej Skorża. Szkoleniowiec Legii nie może dziś liczyć na swojego najlepszego zawodnika – Ivice Vrdoljaka, który musi pauzować przez nadmiar żółtych kartek. Wiadomo także, że w dzisiejszym spotkaniu nie wystąpi Michal Hubnik. Do zdrowia wrócił natomiast Michał Kucharczyk, który prawdopodobnie pojawi się na murawie Pepsi Arena. Spartak przyleciał do Warszawy w najmocniejszym składzie z takimi piłkarzami jak: Dmitrij Kombarow, Marek Suchy, Demy de Zeuw, Ari i Welliton. Z powodu kontuzji zabraknie jedynie Aidena McGeady'ego. W ostatnich pięciu meczach zaprezentowaliśmy się dobrze. Zaliczyliśmy również dwa słabsze występy, ale nie możemy mówić o kryzysie. Do Warszawy przyjechaliśmy nastawieni pozytywnie i wierzę, że jutro wszystko pójdzie po naszej myśli. Nas zadowoli tylko wygrana. Tylko jej trener wie, jak zagra ten zespół. Wszystkiego dowiemy po pierwszym gwizdku. Nie ma sensu dywagować, jak może zagrać warszawska drużyna. Oglądaliśmy wszystkie mecze Legii. Zwróciliśmy uwagę na pewne elementy, ale nie chcę mówić o mocnych i słabych stronach polskiej drużyny przed spotkaniem. - powiedział Walerija Karpina przed meczem z Legią.