Premiership: Arsenal Londyn zremisował ze Stoke

Piłkarze Arsenalu Londyn zremisowali 1:1 ze Stoke City w wyjazdowym spotkaniu 36. kolejki Premier League. Kanonierzy ostatnio grają w kratkę, co znakomicie wykorzystuje Newcastle, zbliżając się do trzeciej pozycji. Goście mogli wyjść na prowadzenie już na początku meczu, jednak strzał Robina van Persie obronił Asmir Begovic. Stoke, gdy tylko nadarzyła się dobra okazja, od razu odpowiedziało i to skutecznie. W 10. minucie bramkę zdobył Peter Crouch, oddając strzał głową.
Wyrównanie przyszło bardzo szybko, bowiem pięć minut później najlepszy gracz Premiership już się nie pomylił i trafił do siatki. Do końca pierwszej połowy optyczną przewagę miał Arsenal. W drugiej połowie gra obu drużyn wyglądała katastrofalnie. Stoke nastawiało się na kontry, natomiast Londyńczycy starali się przeforsować linię obronną gospodarzy. Jednych i drugich musiał zatem pogodzić jeden punkt. - Pokazaliśmy się z dobrej strony i zdobyliśmy jedno oczko. Ważne, byśmy cały czas grali swoją piłkę, a na Britannia Stadium robiliśmy to. Ciągle żałuję tej sytuacji i nie rozumiem, dlaczego sędzia na wskazał na wapno. Musimy sobie jednak z tym radzić. Teraz już nic nie zmienimy - powiedział Arsen Wenger wspominając sytuacje w której Yossi Benayoun faulowany był przez Glenna Whelana.