2012.04.13// P. Rączka
W piątek zostaną rozegrane dwa spotkania w ramach 26. kolejki T-Mobile Ekstraklasy. W pierwszym meczu dojdzie do starcia GKS-u Bełchatów z Jagiellonią Białystok. Gospodarze z dorobkiem 25 punktów nie mogą być jeszcze pewni tego, że w przyszłym sezonie zagrają na najwyższym szczeblu rozgrywek, dlatego ciągle muszą walczyć o cenne punkty. Rywale w ostatnim meczu pokonali aktualnego jeszcze mistrza Polski, jednak grali u siebie - a jak wiadomo na wyjazdach spisują się fatalnie.
W składzie przyjezdnych zabraknie dziś Tomasza Kupisza, Tomasza Frankowskiego, Pawła Nowotka, Roberta Arzumanyana, a także Merabi Gigauri`ego. W składzie gospodarzy nie ma żadnych znaczących osłabień.
- Tacy zawodnicy jak Kamil Kosowski, Tomasz Wróbel, Dawid Nowak czy Marcin Żewłakow swoimi umiejętnościami indywidualnymi potrafią rozstrzygać o losach meczu i zestawiając naszą jedenastkę musimy wziąć to pod uwagę - mówi przed meczem trener Jagiellonii.
W drugim dzisiejszym meczu Korona Kielce zmierzy się ze świetnie spisującym się w ostatnim czasie Zagłębiem Lubin. Podopieczni Pavla Hapala wygrali cztery mecze pod rząd i nie zamierzają na tym zaprzestać. W składzie Miedziowych zabraknie w dzisiejszej konfrontacji Patryka Rachwała i Ivana Hodura. Na większe braki w kadrze nie może narzekać też Leszek Ojrzyński, który dziś nie będzie mógł wystawić jedynie Grzegorza Lecha. Złocisto-Krwiści w tym sezonie tylko raz przegrali u siebie, a w przypadku zwycięstwa ponownie mocno włączą sie do gry o Ligę Europejską.