2012.02.17// P. Rączka
Po prawie dwumiesięcznej przerwie wraca T-Mobile Ekstraklasa. Już w pierwszy dzień czekają nas dwa bardzo ciekawe spotkania, gdzie zagrają drużyny walczące o europejskie puchary. Na "otwarcie rundy wiosennej" ŁKS Łódź zmierzy się z Polonią Warszawa. Gospodarze tego meczu w ostatnich tygodniach borykali się z problemami organizacyjnymi, a przygotowania do sezonu były niezwykle zwariowane.
Ostatnia wygrana Polonii Nowy trenerem beniaminka został Piotr Świerczewski, a do składu dołączyli tacy znani piłkarze jak Maciej Iwański, Seweryn Gancarczyk i Wojciech Łobodzińsk. Mieszanka dość wybuchowa, jednak o niesamowitym potencjale. Jacek Zieliński nie będzie mógł dziś liczyć na Macieja Sadloka oraz Tomasza Jodłowca, za to szanse na debiut mają Aviram Baruchyan i Władimir Dwaliszwili. Zdecydowanym faworytem wydają się Czarne Koszule, lecz należy pamiętać, że "zlepek" takich piłkarzy jakich ma ŁKS, może zaskoczyć niejedną drużynę w tym sezonie.
W drugim spotkaniu Lech Poznań podejmę GKS Bełchatów. W drużynie Kolejorza nie nastąpiły praktycznie żadne ruchy transferowe, za to ekipę ich dzisiejszych rywali wzmocnili młodzi bracia Mak, którzy mają być objawieniem sezonu. Gospodarze nie wygrali na własnym stadionie z GKS-em od trzynastu lat, jednak trener Jose Maria Bakero jest przekonany, że jego drużyna przełamie tę fatalną serie i rozpocznie marsz w drodze po mistrzostwo.
- Jeśli Rudnevs zostanie odciążony przez innych zawodników, to będzie po prostu jeszcze lepszym piłkarzem, a nasza drużyna stanie się bardziej wszechstronna - powiedział hiszpański szkoleniowiec.
Łódzki KS vs. Polonia Warszawa 18:00
Lech Poznań vs. GKS Bełchatów 20:30