2012.09.03// P. Rączka
W hitowym meczu 3. kolejki T-Mobile Ekstraklasy piłkarze Śląska Wrocław pokonali 1:0 Ruch Chorzów. Zwycięskiego gola dla mistrzów Polski zdobył na dwie minuty przed końcowym gwizdkiem Mateusz Cetnarski z rzutu karnego, po tym jak Marcin Kikut dotknął zupełnie bez sensu piłkę ręką w jedenastce. Samo spotkanie stało na bardzo niskim poziomie. Najlepiej świadczy o tym chociażby to, iż w pierwszej połowie nie było żadnego celnego strzału.
Po zmianie stron nieco lepiej radzili sobie Niebiescy, ale nie potrafili wykorzystać tego przebłysku. Śląsk Wrocław pomimo zwycięstwa nie ma się z czego cieszyć, bowiem styl w jakim wygrał nie wróży niczego dobrego w kolejnych spotkaniach.
W Poznaniu zawodnicy Lecha musieli podzielić się punktami z Górnikiem Zabrze. Gospodarze w pierwszej połowie mieli nieznaczną przewagę, ale nie byli w stanie wypracować z niej żadnej sensownej sytuacji na strzelenie gola. Po zmianie stron lepiej rozpoczął zespół z Wrocławia, ale miał ten sam problem co Kolejorz. Podział punktów wydaje się sprawiedliwym wynikiem przy takiej grze.