2010.06.21// S. Kozak
Roger Federer miał mieć łatwy początek zmagań na kortach w Wimbledonie, a tymczasem niewiele brakowało, a Szwajcar pożegnałby się z turniejem. Alejandro Falla sprawił wszystkim niespodziankę i przez 3,5 godziny stawiał opór liderowi, który ostatecznie wygrał 5:7, 4:6, 6:4, 7:6 (7-1), 6:0.
Kolumbijczyk w rankingu tenisistów zajmuje dopiero 60. pozycję. Mimo tego z Federerem walczył jak równy z równym, wygrywając dwa pierwsze sety.
Roger Federer
Alejandro Falla
Roger Federer
Dopiero w trzecim secie Szwajcar zabrał się za porządną grę, a mimo tego Falla doprowadził w czwartej odsłonie do tie-breaka. To zmotywowało faworyta do działania i w ostatnim secie pokonał on rywala do zera.
Falla za świetną postawę dostał oklaski na stojąco. Kolejnym rywalem Federera będzie 152. rakieta globu – Ilija Bozoljac z Serbii.
Alejandro Falla
Roger Federer
Roger Federer