2010.04.15// S. Kozak
Już 24 kwietnia Tomasz Adamek i Chris Arreola zawalczą na ringu, a wczoraj doszło do starcia słownego między bokserami. Na telekonferencji Amerykanina poniosły nerwy, a Polak zachował spokój i zapowiedział, że na ringu pokaże swoją klasę.
Arreola ostro zaatakował Adamka. Stwierdził, że Polak to sztucznie napompowany medykamentami bokser wagi ciężkiej, którego miejsce jest w jego poprzedniej wadze, gdzie zamierza go wysłać.
Tomasz Adamek i Chris Arreola
Tomasz Adamek vs. Chris Arreola
Tomasz Adamek
Adamek zaznaczył, że w Biblii to Dawid pokonał Goliata, więc na ringu wielkość również nie ma znaczenia. Polak twierdzi, że ważna jest wola walki, dlatego nie martwi go starcie z wielkim przeciwnikiem.
Dla Chrisa historia Dawida i Goliata to pierdoły. Powiedział, że nie obawia się szybkości przeciwnika i zapowiada nokaut. W jego opinii pojedynek będzie ekscytujący tylko dla jednej osoby i na pewno nie będzie nią Adamek.
Tomasz Adamek
Chris Arreola
Chris Arreola
Tomek wie natomiast, że Arreola nie jest łatwym rywalem, ale jak sam mówi, im trudniejszy przeciwnik, tym on jest lepszy. Na pogróżki o zapędzeniu w róg i nokautujących ciosach, spokojnie odpowiedział, że w walce udowodni na co go stać.