2011.08.03// D. Pęgiel
Wisła Kraków wygrała z Liteksem Łowecz 3:1 środowe spotkanie rewanżowe trzeciej rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Dwie bramki dla Wiślaków strzelił Maor Melikson, jedną dołożył Cezary Wilk. Dla mistrzów Bułgarii gola zdobył Nikołaj Bodurow. W pierwszym pojedynku krakowianie zwyciężyli 2:1.
Pierwszą groźną sytuację tego meczu stworzyli sobie Bułgarzy w 16. minucie, kiedy w niesygnalizowany sposób strzelił Thiago Miracema - piłka poszybowała ponad poprzeczką. Wisła odpowiedziała kilkanaście minut później. Sobolewski wywalczył piłkę w środku pola i zagrał w pole karne do Genkowa. Bułgarski napastnik minął Viniciusa, ale zbyt długo zwlekał z oddaniem strzału, który ostatecznie został zablokowany; dobitkę Kirma wyłapał bramkarz mistrza Bułgarii.
Wisła Kraków
Chwilę później Wiślacy zmarnowali kolejną świetna akcję. Z ostrego kąta strzelał Kirm - jego uderzenie po raz kolejny zablokowali goście. Ataki krakowian przyniosły efekt w 42. minucie. Melikson przejął mocną centrę Lameya, podał piłkę do Małeckie, który odegrał ją z powrotem do Izraelczyka, a ten uderzył w okienko bramki Viniciusa.
W 56. minucie spotkania było już 2:0. Po świetnej kontrze Meliksona sędzia podyktowała kontrowersyjny rzut karny, dopatrzywszy się przewinienia golkipera mistrza Bułgarii. Jedenastkę na bramkę zamienił Izraelczyk. W 68. minucie gola kontaktowego uzyskał Bodurow, wykorzystując piłkę, która trafiła do niego po rzucie wolnym. Niespełna 10 minut później arbiter podjął kolejną kontrowersyjną decyzję, wyrzucając z boiska Jelenkovicia za faul na Nunezie.
Wynik spotkania ustalił w 84. minucie Wilk, który chwilę wcześniej pojawił się na boisku. 25-letni pomocnik Wisły dopełnił formalności po tym jak Vinicius odbił przed siebie piłkę uderzoną przez Genkowa.
Źródło: foto: wisla.krakow.pl, autor: Daniel Gołda, Kazek K.