2011.08.24// P. Rączka
Najbardziej zażarta rywalizacja o to kto zagra w fazie grupowej Ligi Mistrzów była w Belgii, gdzie zwycięzcę musiały wyłonić rzuty karne. W pierwszym spotkaniu był wynik 2:1 dla Izraelczyków, na ich nieszczęście taki sam wynikł padł w rewanżowym meczu. Dogrywka nie wyłoniła zwycięzcy i piłkarze musieli podejść do wykonywania jedenastek. Bohaterem został Laszlo Koeteles – konkurent Grzegorza Sandomierskiego w bramce mistrza Belgii, który dwukrotnie wyszedł górą w pojedynku z graczami Maccabi, dając swojej drużynie upragniony awans. Cieszy fakt, że w rozgrywkach Champions League wystąpi kolejny Polak, gdyż w tym sezonie nie będzie ich zbyt wielu.