2012.04.07// P. Rączka
Hokeiści Phoenix Coyotes pokonali 4:1 St. Louis Blues w przedostatnim dniu rozgrywek zasadniczych ligi NHL. Dzięki temu zwycięstwu zespół Dave`a Tippetta awansował na pierwsze miejsce w Dywizji Pacyfiku. Jedna stracona bramka przez Mike'a Smitha, przerwała jego znakomitą passę 161 obronionych strzałów z rzędu. Gola strzelił Patrik Berglund, jednak dała ona zaledwie wyrównanie, gdyż Kojoty wyszły na prowadzenie w trzeciej minucie spotkania.
W dalszej fazie meczu bramki strzelał już tylko jeden zespół, a autorami goli byli Radim Vrbata, Shane Doan i Mikkel Boedker. Pod koniec rywalizacji, gdzie wszystko już było rozstrzygnięte, drużyna z Nutkami zaczęła grać bardzo agresywnie, a sędziowie nałożyli w tym czasie aż 44 minut kar.
- Był jak zwykle najlepszy z nas wszystkich. Chcieliśmy zagrać tak by nie musiał do końca martwić się, że coś przepuści. Dobrze że udało nam się wypracować więcej niż jednego gola przewagi - mówił po meczu o swoim koledze z bramki, kapitan zespołu Shane Doan.