T-Mobile Ekstraklasa: Legia powalczy z Koroną o mistrzostwo rundy jesiennej, Jagiellonia poszuka przełamania w Łodzi

Kolejny bardzo piękny prezent mogą sprawić piłkarze warszawskiej Legii swoim kibicom – po tym jak niedawno awansowali do kolejnej rundy Ligi Europejskiej, dziś mogą zostać mistrzami rundy jesiennej. Zadanie wydaje się dość proste, wystarczy tylko pokonać w wyjazdowym spotkaniu Koronę Kielce, która choć sezon zaczęła wspaniale, to jednak smaku zwycięstw nie zaznała już od kilku tygodni.
Gospodarze ostatni komplet punktów zdobyli.. 3 października, pokonując 2:0 Górnik Zabrze. Od tamtej pory można powiedzieć, że trwa kryzys w drużyna Leszka Ojrzyńskiego. Jakby tego było mało dziś szkoleniowiec nie może liczyć na kilku podstawowych piłkarzy. Na pewno nie zagrają Paweł Kaczmarek i Paweł Kal, a za kartki pauzują Krzysztof Kiercz i Hernani. Pocieszeniem może być fakt, że do składu powraca Aleksandar Vuković. Maciej Skorża również może mówić o małym problemie, bowiem nie zagra jego najlepszy zawodnik Miroslav Radović. Dziś nie zobaczymy także Marcina Komorowskiego i Michała Żyro.

W innym meczu Górnik Zabrze zmierzy się z Zagłębiem Lubin. Dla Miedziowych będzie to szansa, aby na półmetku sezonu nie zajmować miejsca spadkowego. O zwycięstwo na pewno jednak nie będzie łatwo – piłkarze Górnika w ostatniej kolejce pokonali mistrza Polski, więc porażka w tym spotkaniu byłaby dla nich kompromitacją. W składach obu zespołów nie ma żadnych zmian, w porównaniu z ich ostatnimi występami. Dużo ciekawszy mecz zapowiada się w Łodzi, gdzie ŁKS zagra z Jagiellonią Białystok. Podopieczni Czesława Michniewicza grają w tym sezonie w kratkę i na tę chwilę są typowym zespołem z środka tabeli. Powodem tego jest to, że zespół z Podlasia zupełnie nie umie grać na wyjazdach – za to znakomicie gra na własnym stadionie. Jeżeli Jagiellonia nie wygra dzisiejszego spotkania, zakończy rundę jesienną bez zwycięstwa na wyjeździe! Zawodnicy ŁKS-u również nie mają powodów do dumy – tylko raz mogli cieszyć się z wygranej przy Alei Unii Lubelskiej. W składzie gospodarzy ciągle zabraknie Plizgi, Burkhardta, Słowika, Arzumanjana i Bartłomieja Grzelaka. Bogusława Wyparło oraz Mladena Kascelana, to zawodnicy na jakich nie może liczyć Ryszard Tarasiewicz.