2009.11.05// A. Sumarowska
Kolejne rozgrywki Ligi Mistrzów przyniosły ciekawe rozstrzygnięcia. Najbardziej zaskakująca jest kiepska kondycja Barcelony, która jedynie bezbramkowo zremisowała z Rubinem Kazań.
W meczu Dynama Kijów z Interem Mediolan zanosiło się na niespodziewany wynik, ponieważ to gracze Kijowa na cztery minuty przed końcem spotkania prowadzili 1:0. Jednak dzięki Wesleyowi Snejderowi, losy spotkania zmieniły się diametralnie i ostatecznie to Mediolan zwyciężył wynikiem 2:1 i awansował na szczyt tabeli.
Na Emirates Stadium spotkały się drużyny Arsenalu Londyn i AZ Alkmaar. Ci pierwsi pokonali mistrzów Holandii 4:1, a to głównie za sprawą Cesca Fabregasa, autora dwóch goli oraz Andrieja Arszawina, asystującego w trzech atakach.
Sensacyjnie zakończyło się spotkanie FC Barcelony z Rubinem Kazań. Bezbramkowy remis stawia obie drużyny w kiepskiej sytuacji, gdyż z pięcioma punktami na koncie, może być ciężko wyjść z grupy.
Olympique Lyon zremisował z Liverpoolem 1:1, co zawdzięcza bramce Lisandra Lopeza, który w doliczonym czasie gry trafił do bramki Hugo Llorisa i odebrał dwa punkty przeciwnikom
We Florencji Fiorentina pokonała VSC Debreczyn. Widzowie nie narzekali na brak emocji, bo w spotkaniu padło aż siedem goli, w tym pięć dla Fiorentiny, zasługującej na słowa uznania.
Kolejny remis 1:1, padł w meczu Sevilla CF vs. VfB Stuttgart. Wynikiem tym gracze Sevilli zapewnili sobie awans do 1/8 finału rozgrywek.
Przeczytaj także: Wyniki wczorajszych spotkań LM »Drużyna Olympiakos Pireus poległa w rozgrywce ze Standard Liege 0:2. Bramki strzelili w 30. minucie Mbokani i w 88. Jovanovic. Jednym z przegranych był Michał Żewłakow, który rozegrał cały mecz w barwach Pireusu.
W wyjazdowym spotkaniu Glasgow Rangers zremisował z Unireą Urziceni 1:1, mimo że do 88 minuty był na prowadzeniu. Rangersi nadal mają szansę na awans do dalszych rozgrywek.
Wyniki środowych spotkań (04.11.2009): - Lyon - Liverpool 1:1 (0:0)
- Fiorentina - Debreczyn 5:2 (1:1)
- Rubin - Barcelona 0:0
- Dynamo - Inter 1:2 (1:0)
- Unirea - Rangers 1:1 (0:0)
- Sevilla - Stuttgart 1:1 (1:0)
- Arsenal - Alkmaar 4:1 (2:0)
- Standard - Olympiakos 2:0 (1:0)