2013.05.13// P. Rączka
Koszykarze Golden State Warriors pokonali po dogrywce 97:87 San Antonio Spurs i wyrównali stan rywalizacji w fazie play-off do wyniku 2-2. Ostrogi niemal cały czas były na prowadzeniu i w miarę kontrolowały przebieg spotkania. W połowie drugiej kwarty prowadziły różnicą 10 pkt, a w połowie ostatniej części 80:72. Ich plan na zwycięstwo popsuł Jarrett Jack, który w końcówce zaczął zdobywać punkt za punktem.
Najlepszy mecz w ekipie gospodarzy zagrał Harrison Barnes, rzucając 26 punktów i notując 10 zbiórek. Wspomniany Jack uzyskał 24 "oczka", a 22 dodał Stephen Curry
. - Jesteśmy nieco sfrustrowani, bo wydawało się, że mamy mecz w garści i nic nie wskazywało, że możemy przegrać. W dogrywce jednak wyglądało to tak, jakbyśmy się poddali - ocenił Duncan, który zdobył 19 punktów i miał 15 zbiórek.