2012.05.23// P. Rączka
Koszykarze Miami Heat objęli prowadzenie 3-2 w półfinale Konferencji Wschodniej przeciwko Indiana Pacers, dzięki wygranej 115:83 w piątym meczu tych drużyn. Najlepszy na parkiecie po raz kolejny okazał się LeBron James, który zdobył 30 punktów, miał 10 zbiórek i 8 asyst. Nie gorzej zagrał jego kolega z zespołu - Dwyane Wade, notując 28 "oczek". Dobrze prezentowali się także pozostali gracze, dzięki którym zwycięstwo było aż tak okazałe.
W drużynie Pacer najlepiej punktował George, zdobywając... 11 punktów. Po dziesięć dołożyli West i Granger. W trakcie spotkania doszło do kilku groźnych fauli m.in. Tyler Hansbrough bezpardonowo sfaulował wchodzącego pod kosz Wade'a i otrzymał za to przewinienie niesportowe pierwszego stopnia.